Kurier Arabski 21/1999Komentarz do artykułu " Emir Wacław Rzewuski ", Roman Pankiewicz Artykuł
o Emirze Rzewuskim niestety autor oparł na przestarzałym i mocno nieaktualnym
źródle jakim są opowiadania antoniego J. Rolle. Wydane zresztą w postaci
książki pt. " Sylwetki literackie" w 1966 roku. Rolle znany
był przede wszystkim z dowolności historycznej, gdy nie miał dokumenów
po prostu zmyślał. Dlatego jako źródło są raczej pomocnicze.
Polecam książkę A. Piskora " Siedem ekscelencji i jedna dama" - jeden rozdział poswięcony Emirowi " Excelencja arabska" lub francuskie pamiętniki jego żony Rozalii Rzewuskiej ( z która jak wiadomo nie miał częstego kontaktu ) " Memoires" , wydane w Rzymie w 1939 r. Dużo wzmianek w licznych pamietnikach np. A. Jełowieckiego. Pragnę
jednocześnie dodać, że w artkule o W. Rzewuskim na podstawie pracy Antoniego
J. Rolle nastąpiło dośc stronnicze potraktowanie osoby Rzewuskiego i jego
żony Rozalii. Ich małżeństwo, jak chce autor nie było wynikiem milości
lecz zwykłych w tych czasach układów rodzinnych. Zresztą Rozalia z Lubomirskich
kochała się wówczas w Henryku Lubomirskim, wychowanku marszałkowej Lubomirskiej. 6.02.2003 Magda
Jastrzębska
***
|